Autor |
Wiadomość |
Majecha |
Wysłany: Sob 23:47, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
Szczyt pijaństwa:
Upić ślimaka tak aby do domu nie trafił |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 16:38, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 16:34, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
- Badam pana i badam, ale wciąż nie mogę dojść przyczyny pańskiej dolegliwości. Przypuszczam, że to alkohol...
- Dobrze, panie doktorze, przyjdę kiedy pan doktor wytrzeźwieje. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 16:33, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
Idzie pijany facet no i idzie do domu.
Pijany to nie widzi domofonów.Są tam trzy domofony.No i dzwoni pod pierwszy.
-Dzień dobry czy ja tu mieszkam?
-Nie pan tu nie mieszka .Odpowiada sąsiadka.
Dzwoni znowu do pierwszego a myśli że zadzwonił do dugiego.
-Dzień dobry czy ja tu mieszkam?
-Nie pan tu nie mieszka.
No i znowu dzwoni do pierwszego a myśli że do trzeciego.
-Dzień dobry czy ja tu mieszkam?
-Nie pan tu nie mieszka.
-No to jak to ,pani mieszka wszędzie a ja nigdzie. |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Wto 1:44, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
Idzie baba przez ulice widzi menela i mówi:
-Pan jest kompletnie pijany !
pijak na to:
-a pani jest brzydka
baba na to:
-wole być brzydka niż pijana
-tylko że ja rano wytrzezwieje a pani zostanie brzydka |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Czw 21:15, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
Lekko nawiany pan jedzie autobusem. Straszny ścisk. Po chwili pyta pasażera stojącego obok:
- Proszę pana jest straszny tłok, a ja muszę się załatwić. Myśli pan, że jak naleję temu tu obok do kieszeni to poczuje?
- A pan poczuł? |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Czw 21:12, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem. |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Czw 21:11, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło:
- Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam 1000 dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
- No co? Nie ma nikogo chętnego? Widzę, że nie ma tutaj takiego twardziela.
Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
- Ty, amerykaniec, Twój zakład dalej ważny?
- Tak.
- Barman dawaj litra wódki - mówi Polak.
Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzeniem dał mu 1000 dolarów i mówi:
- No stary, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
- Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 22:36, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym. - Wezmę dwie. - Weź jedną, tyle nie wypijemy... - Wezmę dwie, damy radę. - Nie damy, zobaczysz. - Damy radę. Biorę dwie ... Wchodzi do sklepu: - Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady. |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Pon 16:08, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Pod murem odlewa sie pijany koleś, przechodząca obok paniusia arystokratka krzyczy z oburzeniem:
-AHH CO ZA BYDLE!
Na to pijak:
- Pani sie nie boi, trzymam go mocno |
|
 |
Majecha |
Wysłany: Pon 16:04, 11 Lut 2008 Temat postu: Dowcipy o pijakach |
|
Piszemy dowcipy
Nie komentujemy ich odrazu..
Może na koniec miesiąca zrobimy konkurs na najlepszy  |
|
 |